Autor Wiadomość
Mirru
PostWysłany: Pon 17:33, 25 Lut 2008    Temat postu:

Szarley napisał:
T. zasłnaiał dłonią usta? Jakby nie chciał, żeby go rozpoznano?

Tak dokładnie było. Przecież swego czasu był głównym bohaterem serialu "Najbardziej poszukiwani przestępcy Ameryki". Nawet na Alasce by go rozpoznali w tamtym czasie.
Niewiadomo jak to z nim było. Może i psychiatryk, może nie. Ale na psychola to mi on MIMO wszystko nie wygląda Wink Co do zachowania... To już inna para kaloszy.
Bóg to go już chyba opuścił, zanim jeszcze był w planach (pomijając fakt, że on w planach nigdy nie był). Miło by było, jakby się okazało, że wtedy sobie o nim przypomniał Smile
Szarley
PostWysłany: Pon 13:55, 25 Lut 2008    Temat postu:

Wtyki?
Czyli, że może podczas procesu udało mu się załatwić najlepszego adwokata, zmusić do polubienia siebie przysięgłych i utrudnić pracę prokuratorom?...
Może...
A może Bóg nad nim czuwał?
zielono-mi
PostWysłany: Nie 22:36, 24 Lut 2008    Temat postu:

Zawsze liczą się wtyki, a poza tym miał złą przeszłość...
Wiola
PostWysłany: Nie 19:27, 24 Lut 2008    Temat postu:

Wedlug mnie to chyba to ze byl molestowany i ze mial dobrego adwokata
Szarley
PostWysłany: Sob 17:23, 23 Lut 2008    Temat postu:

Abruzzi był rzeczywiście najbardziej znanym, bo to mafiozo, sława jak a la Corleone, albo Al Capone. Wiecie o co mi chodzi. A T. to tam T. może i robił rozróby, ale nie był szefem Fox. Poza tym, jeśli jest podejżenie pedofilii, i jeszcze czegoś, to po osadzeniu w więzieniu w US wsadza się standardowo gościa do psychiatryka. Takie procedury. Very Happy
dante18
PostWysłany: Sob 13:15, 23 Lut 2008    Temat postu:

Abruzzi był przeciez najbardziej znanym wiezniem w Fox !
gosia.
PostWysłany: Pią 23:07, 22 Lut 2008    Temat postu:

no tak. Wink przecież Patoshik też był przeniesiony z psychiatrycznego... Razz
więc no z T-Bagiem mogło być tak samo...


Szarley napisał:
A pamiętacie tę scenę, kiedy uciekając ósemka weszła do psychiatryka w białych kitlach i T. zasłnaiał dłonią usta? Jakby nie chciał, żeby go rozpoznano?...


hmm...nie pamiętam, żeby się zasłaniał, ale na pewno tak było, teraz nie pamiętam już szczegółów dokładnych z 1 sezonu. Wink muszę sobie przypomnieć..
no rzeczywiście T-Bag mógł być na tym oddziale. Wink
ale może tylko nie chciał by go poznano...bo przecież poznali chyba Abruzziego? Razz a Abruzzi nie był chyba na psychiatrycznym oddziale..? Razz
Robyn
PostWysłany: Pią 18:06, 22 Lut 2008    Temat postu:

Szarley napisał:
A pamiętacie tę scenę, kiedy uciekając ósemka weszła do psychiatryka w białych kitlach i T. zasłnaiał dłonią usta?


Hmm nie przypominam sobie tego Confused Muszę sobie wieczorem zerknąć na ten odcinek Razz
Szarley
PostWysłany: Pią 15:44, 22 Lut 2008    Temat postu:

Mmmm..... Może gosia, był? W końcy Bellick mówi o papierach psychiatrycznych, nie?... Może był na badaniach, ale że się zachowywał względnie, to go przenieśli na blok A. Przecież ze Świrem też tak było. Kiedy jego zachowanie nie zagrażało bezpieczeństwu jego i więźniów, przenieśli go na blok A. No i trafił skubany do $0-tki, do Scofielda. A pamiętacie tę scenę, kiedy uciekając ósemka weszła do psychiatryka w białych kitlach i T. zasłnaiał dłonią usta? Jakby nie chciał, żeby go rozpoznano?...
gosia.
PostWysłany: Śro 19:14, 20 Lut 2008    Temat postu:

No tak...mogło to być przez wzgląd na jego przeszłość...I mógł mieć dobrego adwokata...Ale gdyby były względy psychiczne, no to nie był by tam gdzie Haywire? Wink
dobra, ale nie ma co wnikać. Razz
Robyn
PostWysłany: Śro 18:13, 20 Lut 2008    Temat postu:

Mirru jest dużo prawdy w tym co mówisz xD
Mirru
PostWysłany: Śro 16:24, 20 Lut 2008    Temat postu:

To pytanie zadałam sobie, gdy tylko Teodor pojawił się w serialu. I zgadzam się z Szarleyem, bo sama do innych wniosków nie doszłam. Pomijając fakt, ze śmierć T-Baga byłaby wielką stratą dla wszystkich oglądających serial i scenarzyści po prostu spojrzeli w statystyki (ale chyba tylko jakimś wewnętrznym okiem patrząc na fakt, że Teddy'ego musieliby skazać na śmierć przed puszczaniem serialu w TV). W razie każdym... ja stawiam na przeszłość i genialnego adwokata XD
Szarley
PostWysłany: Śro 12:35, 20 Lut 2008    Temat postu:

1. dzieciństwo (molestowanie przez ojca, brak matki, patologia itp)
2. dobry adwokat Wink
3. jego zbrodnie nie były polityczne
4. być może T. miał badania psychiatryczne, skoro miał akta psychiatryczne (o tym mówi Bellick w S1E6), więc być może jego czyny zostały określone mianem... nie do końca kontrolowanych

??? ale to i tak jest dziwne, że nie skończył na krzesełku Smile
Robyn
PostWysłany: Wto 18:45, 19 Lut 2008    Temat postu:

Tego możemy być pewni! bez T-Bag'a PB było by nudne jak cholera Very Happy
gosia.
PostWysłany: Wto 18:40, 19 Lut 2008    Temat postu:

No mnie też to zdziwiło. Mimo iż T-Bag to moja ulubiona postać, to jednak ma na swoim koncie najgorsze przestępstwa...Dziwne, że nie skazali go na śmierć, a np. takiego Lincolna skazali za o wiele mniejszą zbrodnię na krzesło...
No ale cóż, przecież gdyby nie T-Bag, to Prison Break pewnie byłoby nudne... Wink

Powered by phpBB Š 2001 phpBB Group
phpBB port v2.1 based on Tom Nitzschner's phpbb2.0.6 upgraded to phpBB 2.0.4 standalone was developed and tested by:
ArtificialIntel, ChatServ, mikem,
sixonetonoffun and Paul Laudanski (aka Zhen-Xjell).

Version 2.1 by Nuke Cops Š 2003 http://www.nukecops.com